22 lip 2021

Oksytocyna a tworzenie więzi, zdrowych relacji i regulacja stresu

Oksytocyna wykazuje szereg działań i często kojarzona jest jako „hormon miłości”, jednak w świetle nowych danych naukowych okazuje się to…

Blog dla kobiet - dietetyka hormonalna

Oksytocyna wykazuje szereg działań i często kojarzona jest jako „hormon miłości”, jednak w świetle nowych danych naukowych okazuje się to nie do końca precyzyjnym pojęciem. Odgrywa ogromną rolę w tworzeniu relacji międzyludzkich, jednak jej działanie nie polega tylko na dawaniu informacji „przywiąż się do tego człowieka”, może działać całkowicie odwrotnie i promować działania antyspołeczne.

NAWIĄZYWANIE WIĘZI

Wiele osób ma problem z nawiązywaniem więzi, bliskości, zdrowych relacji z innymi ludźmi. Często u takich osób, kiedy przychodzi moment, gdy w grę wchodzą uczucia, sygnał, który normalnie powinien sygnalizować bezpieczeństwo, pewność, przywiązanie, niestety każe nam po prostu uciekać. Blokuje to umiejętność nawiązania relacji czy to partnerskiej, czy przyjacielskiej.

Po prostu: ZAMIAST BUDOWAĆ SILNĄ RELACJĘ, DOCHODZI DO UCIECZKI OD NIEJ.

I tutaj swoją rolę okazuje się mieć oksytocyna. Jak to się dzieje, że wykształcamy taką reakcję na bliskość? Zacznijmy od początku, czyli od narodzin. Dziecko, które przyszło na świat postrzega wszystko niejako przez pryzmat:

  • „jest mi dobrze i bezpiecznie” lub
  • „boje się, nie jest bezpiecznie”.

Jeśli więc dziecko jest zaopiekowane przez matkę, przytulane, dotykane, otoczone opieką, miłością, to poprzez wytwarzanie endorfin, dopaminy i oksytocyny wytwarza z nią silną więź, kojarzoną z przyjemnością i bezpieczeństwem ( ciekawostką jest, że nie tylko matka może wykształcić zdrową odpowiedź na oksytocynę, ale i każdy główny opiekun. Ważnym wydaje się, aby była to jednak osoba, która ma największy, stały kontakt z dzieckiem ). Poprzez takie podejście kształtuje się późniejsza odpowiedź na oksytocynę, która będzie aktywowana podczas nawiązywania bliższego kontaktu i nowych relacji. Po prostu istotą jest wykształcenie uczucia bezpieczeństwa, komfortu i przyjemności na kontakt z matką. To rzutuje na późniejsze tworzenie relacji z rodziną, przyjaciółmi czy partnerem.

Wczesne doświadczenia w ogromnym stopniu kształtują odpowiedź oksytocynową. Wykazano, że kobiety, które w dzieciństwie były narażone na jakąkolwiek formę maltretowania, miały niższy poziom oksytocyny w płynie mózgowo-rdzeniowym w porównaniu do grupy kontrolnej.

OKSYTOCYNA A STRES

Oksytocyna wpływa również na tłumienie reakcji stresowych. Wykazano, że poziom oksytocyny wzrasta na bodźce stresujące, a jej wyższy poziom jest skorelowany z niższymi poziomami noradrenaliny, ciśnienia i akcją serca. U kobiet karmiących piersią, które mają wysoki poziom oksytocyny, w odpowiedzi na stresor reakcja ze strony ACTH i kortyzolu ( czyli osi nadnerczowej ) była niższa niż u kobiet niekarmiących. Jednym z mechanizmów, któremu przypisuje się to działanie jest hamujące działanie na ciało migdałowate, które odpowiada m. in. za generowanie negatywnych emocji, reakcji obronnych i pobudza układ współczulny, czyli ten, który mobilizuje i pobudza organizm.

TWORZENIE RELACJI

Wszystko dobrze, jeśli ta odpowiedź oksytocynowa jest odpowiednio wykształcona. Pojawiło się sporo wątpliwości na temat tego, czy u każdego ta odpowiedź będzie taka sama, czy w takim samym stopniu będzie wpływała na stres, tworzenie więzi. Wiemy już, że podstawa pod te reakcje tworzona jest poprzez kontakt z opiekunem, szczególnie między 1-3 rokiem życia. I tutaj pojawia się ciekawy aspekt – nasze późniejsze indywidualne doświadczenia oraz czynniki kontekstowe również wpływają na odpowiedź ze strony oksytocyny. A więc późniejsze doświadczenia w relacjach z partnerami, relacje przyjacielskie, kontakty z ludźmi również na to wpływają.

OD 1 ROKU ŻYCIA „UCZYMY” SIĘ, JAK NAWIĄZYWAĆ RELACJE I JEŚLI TA NAUKA, A W ZASADZIE „PROGRAMOWANIE” W NAS TYCH ZACHOWAŃ PRZEBIEGA NIEODPOWIEDNIO, TWORZONY JEST PATOLOGICZNY FUNDAMENT POD PÓŹNIEJSZE RELACJE.

Co się stanie, kiedy w tym kierunku pójdzie dalsze kształtowanie odpowiedzi oksytocynowej? Każdy jej wyrzut w odpowiedzi na bliskość będzie promował zachowania antyspołeczne, czyli całkowicie odwrotnie niż byśmy się tego spodziewali. U dzieci, które poprzez m. in. wyżej opisane mechanizmy kształtują w odpowiedzi na oksytocynę antyspołeczną postawę, może pojawić się RAD (reactive attachment disorder), czyli stan, kiedy dziecko nie umie stworzyć zdrowej więzi z rodzicami. Oznaki RAD mogą obejmować m. in.:

  • brak uśmiechu i radości,
  • wycofywanie,
  • strach,
  • brak zainteresowania w gry wieloosobowe,
  • słaby kontakt z dzieckiem.

U dorosłych ludzi, kiedy odpowiedź na oksytocynę została zaprogramowana na aktywację układu „walki i ucieczki”, będą pojawiały się problemy z:

  • nawiązywaniem przyjaźni,
  • tworzeniem związków z partnerem,
  • utrzymywaniu stałych relacji koleżeńskich,
  • strachem przed relacjami.

Jeśli zauważasz u siebie takie problemy to mam też dobrą wiadomość – WSZYSTKO DA SIĘ ZMIENIĆ. Nasz mózg jest plastyczny, tkanka nerwowa jest zdolna do zmieniania swoich połączeń czy odpowiedzi na bodźce. Jest to proces, nie zadzieje się to w tydzień i wymaga sporo pracy, ale da się. Bardzo pomocna jest tutaj psychoterapia i przerobienie tych wzorców, relacji, mechanizmów od podstaw, a rola dobrego psychoterapeuty jest nieoceniona. Co jeszcze będzie pomocne w wytwarzaniu oksytocyny i zmianie kojarzenia jej z czymś przyjemnym? Warto zadbać o przytulanie, posiadanie zwierzaka i kontakt z nim, noszenie dziecka, granie w gry zespołowe, seks, wspólne posiłki i spędzanie czasu z bliskimi. Podstawą jednak powinna być psychoterapia.

REASUMUJĄC:

  • Nawiązywania relacji uczymy się od najmłodszych lat.
  • Ogromną rolę w kontekście relacji odgrywają pierwsi opiekunowie.
  • Nie tylko matka jest w stanie wykształcić zdrową odpowiedź na oksytocynę.
  • Czynniki indywidualne i własne doświadczenia również mocno kształtują zdolność nawiązywania relacji.
  • Oksytocyna może promować zachowania społeczne, ale również antyspołeczne.
  • To jak reagujemy na bliskość i oksytocynę jest uwarunkowane własnymi kontekstowymi doświadczeniami.
  • Możemy zmienić własną reakcje na oksytocynę i podejście do relacji.

Czy oksytocyna jest więc hormonem miłości? Może być 🙂 I to teraz już od nas zależy, co z tym zrobimy. Warto pamiętać, że kiedy będziemy mieć własne dzieci, jesteśmy w ogromnym stopniu odpowiedzialni za to, jakie wzorce wgramy dziecku do głowy i jak będzie w przyszłości nawiązywało relacje.